Po przejechaniu kilkuset tysięcy kilometrów mogą się pojawić problemy z zawieszeniem pneumatycznym. Zwykle zaczyna się od błędów wyświetlanych na desce rozdzielczej, a po jakimś czasie zauważamy znaczne pogorszenie się właściwości trakcyjnych pojazdu, a przede wszystkim zdolności tłumienia nierówności. Jak przeprowadza się diagnostykę awarii i jakie są ich najczęstsze przyczyny? Zapraszamy do lektury zarówno osoby, które użytkują auta z pneumatyką, jak i tych, którzy dopiero planują taki pojazd kupić.
We współczesnych autach wszystko jest naszpikowane elektroniką. Nie inaczej wygląda zawieszenie pneumatyczne VW udostępnia serwisom specjalne oprogramowanie, które służy do odczytywania błędów oraz parametrów pracy całego układu. Dzięki temu dobry mechanik jest w stanie bardzo szybko określić, która część zawiodła. Na komputerze można sprawdzić między innymi stan elektrozaworów, wydatek ciśnieniowy sprężarki, ucieczkę powietrza z miechów, gdyby któryś z nich okazałby się nieszczelny.
Najbardziej obciążone elementy układu zawieszenia to zdecydowanie poduszki pneumatyczne, czyli tak zwane miechy. Ulegają one ściskaniu i rozprężaniu, przez co ich ścianki przecierają się i dochodzi do ucieczki powietrza. W ciężarówkach i autobusach te elementy wymienia się średnio raz w roku. Auta osobowe nie są tak mocno obciążone. Wobec tego poduszki wystarczają nawet na setki tysięcy kilometrów, jak ma to miejsce między innymi w BMW X5 Zawieszenie pneumatyczne nie jest wieczne, jednak jego regularne serwisowanie pozwoli ustrzec się poważnych awarii i zachować pełen komfort jazdy.